Czym jest drift? Poznaj tajemnice driftingu

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na górskich serpentynach. Ojcem tego widowiskowego sportu został Keiichi Tsuchiya, choć to nie on pierwszy pokazał nową technikę jazdy. Kierowca wyścigowy odnoszący liczne sukcesy w serii All Japan Touring Car Championship spopularyzował pokonywanie zakrętów poślizgami, ale w latach 60-tych i 70-tych XX wieku to Kunimitsu Takahashi w wyścigach aut turystycznych jako pierwszy zaczął przechodzić zakręty bokiem. To pozwalało mu na szybsze pokonywanie niektórych wiraży i odnoszenie sukcesów.

Takahashi zainspirował młodych kierowców uczestniczących w nielegalnych zawodach. Tak powstały między innymi wyścigi touge rozgrywane na górskich serpentynach. Kierowcy zaczęli rozwijać technikę wyścigowego mistrza i zmierzali w stronę ciągłego poślizgu, a nie tylko pokonywania pojedynczych zakrętów "bokiem". Najczęściej do zabawy wykorzystywano Toyotę Corollę AE86, która dzięki przystępnej cenie i tylnemu napędowi była idealnym autem na początek.

Wielu kierowców uczestniczących w zawodach touge przenosiło się na tory wyścigowe do oficjalnych serii wyścigowych. Keiichi Tsuchiya był właśnie jednym z tych młodzików i od razu zaczął odnosić sukcesy. Utalentowany zawodnik na każdym kroku popularyzował jazdę poślizgami, aż w latach 80-tych opublikowano film "Pluspy" ukazujący jego przejazd publiczną drogą. Film stał się pozycją kultową dla przyszłych drifterów, a japońska federacja zawiesiła licencję wyścigową Keiichi'ego.

Publikacja filmu i afera wokół zawodnika tylko przyspieszyły popularyzację driftu. Japończycy pokochali jazdę poślizgami i w 1986 roku zorganizowano pierwsze oficjalne zawody driftowe. W 1989 roku zorganizowano pierwszą oficjalną serię driftową, a w 2000 roku do życia powołano serię D1 Grand Prix. Tym samym drift otrzymał swoją pierwszą w pełni profesjonalną serię mistrzowską.



Na czym polega drift?

Wiele osób widzących auto jadące poślizgiem mówi o drifcie, ale jest to błędna ocena sytuacji. Pokonanie zakrętu "bokiem" choć może sprawiać wrażenie driftu to nim nie jest. Ten polega bowiem na utrzymaniu samochodu w poślizgu na całej trasie przejazdu i płynnym przechodzeniu między kolejnymi wirażami w ciągłym poślizgu. W efekcie jednorazowe zawinięcie się "na ręcznym" to tylko poślizg.

Często można zobaczyć w rajdach samochodowych auta jadące poślizgami, ale także one nie driftują. Część zakrętów po prostu lepiej pokonać poślizgiem, co się przekłada na szybsze ich pokonanie, zaś pomiędzy zakrętami utrzymuje się przyczepność. W drifcie należy utrzymywać dobrą linię przejazdu przy uzyskaniu maksymalnego wychylenia auta od osi drogi, a do tego przejścia między poślizgami muszą być płynne. Jazda w ciągłym poślizgu wymaga sporych umiejętności i okręcanie się na ręcznym pod marketem jest bardzo dalekie od umiejętności profesjonalnego driftowania. Warto jednak zaznaczyć, że przy braku torów wielu drifterów zaczyna treningi właśnie na dostępnych placach.

Nieodzownym elementem driftowania jest efektowność. Kibice kochają auta stawiające się bokiem do zakrętów i wyrzucające spod kół tumany dymu. Wszystkiemu towarzyszy ryk wyżyłowanych silników oraz odgłosy zdzierających się opon. Drift to widowisko i show, na którym wielu kierowców zbudowało swoją markę.


Pizza Drift 2020 w klipie TLVIDEO.PL - efektowny klip w obiektywie dronów sportowych pilotowanych przez Tomasza Walczaka. W akcji m.im. Marek Łazorczyk z M-way workshop!


Jakie auto do driftu?

Przede wszystkim jeżeli myślicie, że w swoim VW Golfie możecie driftować bo szwagier Wam podciągnął linkę od ręcznego to niestety mamy złą wiadomość. Przednionapędówką można jeździć poślizgami, ale już do driftu takie auta się nie nadają. Jedynym słusznym pojazdem do driftowania jest samochód z napędem na tylną oś.

Napęd RWD jako jedyny daje możliwość utrzymania płynnego poślizgu. Ktoś może powiedzieć, że przecież są jeszcze auta 4x4, jak popularne Subaru Imprezy czy Mitsubishi Lancery. Faktycznie takie samochody również mogą jeździć poślizgami, ale napęd na wszystkie koła jest zbyt podsterowny przez co przygotowanie do driftu wymaga horrendalnych wydatków na podniesienie mocy silnika i przygotowanie napędów do jazy płynnymi poślizgami na suchym. Tymczasem tylny napęd sam w sobie nawet przy niższej mocy ma wszystko czego potrzeba do "latania bokami".

Pierwszą ikoną driftu stała się Toyota Corolla AE86. Kultowe japońskie coupe było przystępne cenowo i okazało się bardzo przyjemne w prowadzeniu. Do dziś jest bardzo popularną zabawką dla młodych kierowców chcących spróbować swoich sił w drifcie. Szczególnie w Azji nadal można zobaczyć te wozy w akcji. Driftrzy chętnie sięgają po inne japońskie cacka, jak Nissan Silvia S13/S14, Nissan Skyline, Mazda RX-7 czy Lexus IS. Oczywiście arsenał japońskich coupe z napędem na tył jest większy i chyba każdy tego typu pojazd miał okazję uczestniczyć w zawodach driiftowych.

W Europie i Polsce prawdziwym królem poślizgów jest BMW E36. Ten samochód już w seryjnej formie pozwala stawiać pierwsze driftingowe kroki. Samochód wymaga stosunkowo niewielu modyfikacji, aby stać się profesjonalnym driftowozem. Stosunkowo niskie koszta zakupu i eksploatacji oraz dostęp do części sprawiają, że na europejskich torach do driftu E36 zdecydowanie króluje pod względem ilości egzemplarzy. Na auto do driftu nadaje się każde nadwozie i obok siebie w poślizgach możemy zobaczyć sedany, coupe, kombi, a nawet compacty. Oczywiście nie tylko E36 stało się popularnym autem drifterów z Europy. Bawarska marka stworzyła kilka modeli chętnie przerabianych na driftowozy.

Samochody dobrze przygotowane do driftu wymagają pewnych modyfikacji. Przede wszystkim konieczne jest przerobienie przedniego zawieszenia i ustawienie kół w taki sposób, aby powiększyć skręt. Dzięki temu można uzyskać większy kąt wychylenia podczas poślizgu, a jest to jeden z elementów punktowanych w zawodach i zapewniający odpowiednią widowiskowość. Wrzucanie w poślizg ułatwia hydrauliczny hamulec ręczny gwarantujący precyzyjne działanie i pewne zablokowanie kół. Zapewne już się zorientowaliście, że dobry driftowóz nie będzie dopuszczony do ruchu, a to otwiera kolejne możliwości.

Auta nieograniczone homologacją drogową mogą posiadać liczne modyfikacje. Wydechy przelotowe bądź wyprowadzone nad maskę, efektowne oświetlenie i szalone modyfikacje karoserii. Właściciele driftowozów mogą faktycznie poszaleć z przeróbkami. W kwestii wyglądu bardzo popularne jest poszerzanie nadwozia, a to można robić na różne sposoby. Szczególnie efektowne i zarazem przystępne jest stosowanie elementów z laminatów. Poszycia oraz dokładki z włókna szklanego zmieniają seryjne auta w prawdziwie agresywne połykacze asfaltu, a przy tym koszta zakupu takich elementów są relatywnie niskie. Trzeba bowiem zaznaczyć, że przy drifcie rozrywana opona potrafi zerwać z samochodu wiele elementów. Wręcz te maszyny tak latają że dosłownie odpadają elementy aerodynamiczne.

Poszukując poszerzeń z włókna szklanego między innymi do BMW E36 możecie sprawdzić ofertę M-Way Workshop, czyli firmy specjalizującej się w tworzeniu poszerzeń i dokładek zderzaków z włókna szklanego. Wszystkie elementy są nie tylko odpowiednio zaprojektowane, ale też testowane w akcji na torze. Lekkie i trwałe elementy poszerzające nadwozie zwiększają widowiskowość driftowozu. Poszerzenia M-Way Workshop możecie zobaczyć na wielu driftowych autach w Polsce i Europie.

Ogólnie samochody do driftu nie są objęte konkretnymi wytycznymi technicznymi. Dzięki temu każda maszyna wyjeżdżająca na tor jest wyjątkowa. W przypadku oficjalnych zawodów konieczne są jedynie obowiązkowe elementy bezpieczeństwa, zaś w otwartych imprezach amatorskich można brać udział praktycznie wszystkim co jest w stanie utrzymać poślizg. Ostatnio producenci na fali elektryfikacji zaczęli nawet przygotowywać elektryczne auta do driftu, czego przykładem jest Ford Mustang Mach-E 1400. Prototyp pokazuje potencjał napędu elektrycznego, ale niestety brzmi niczym przegrzany odkurzacz.

Na czym polegają zawody driftowe?

Na świecie jest rozgrywanych wiele serii driftingowych, które cieszą kibiców efektownymi przejazdami. Na czym polegają takie zawody i jak wyłania się zwycięzcę? Najczęściej zawodnicy rywalizują w dwóch etapach. Pierwszym są eliminacje, podczas których sędziowie oceniają cztery główne kryteria: prędkość, kąt wychylenia, linię przejazdu oraz styl. Za wszystkie są przyznawane punkty, a kierowca może zdobyć maksymalnie 100 oczek.

Najlepsi zawodnicy przechodzą do turnieju zasadniczego, w którym trasę pokonuje się w parach. Właśnie takie ujęcia z driftu kojarzy najwięcej osób. Widok dwóch maszyn jadących bok w bok poślizgiem robi fantastyczne wrażenie. Każda para wykonuje dwa przejazdy. Najpierw jeden kierowca prowadzi, a drugi podąża za nim próbując jak najwierniej odtworzyć przejazd zachowując możliwie najmniejszy dystans. Następnie role się odwracają, a sędziowie rozdzielają między zawodników pulę punktów. Zwycięzca pojedynku przechodzi dalej na zasadach systemu pucharowego.

W Polsce pierwsze zawody driftowe zorganizowano pod nazwą Toyo Drift Cup w 2006 roku. Za organizację odpowiadała raczkująca wtedy Polska Federacja Driftingu. Rok 2010 przyniósł narodziny dużej serii Drift Open, która stanowi jedną z trzech największych serii w kraju obok Driftingowych Mistrzostw Polski oraz Drift Masters.

Jakie są techniki driftu?

Wprowadzanie auta w poślizg może się odbywać na różne sposoby. W driftingu można wyszczególnić kilka technik pozwalających na inicjowanie poślizgu oraz jego utrzymywanie. Przyjrzyjmy się najważniejszym z nich:

E-Brake Drift - najpopularniejsza forma inicjowania poślizgu polegająca na podcięciu auta hamulcem ręcznym. Kierowca na moment zaciąga "ręczny" co blokuje tylne koła i rozpoczyna slajd.

Backward Entry Drift - technika podobna do E-Brake Drift, ale w tym wypadku hamulec ręczny trzyma się długo, aż samochód praktycznie tyłem wjedzie w zakręt. Następnie gazem odzyskuje się przyczepność na wyjście z zakrętu.

Linking - technika znana też jako "hamowanie lewą nogą", podczas wchodzenia w zakręt kopie się energicznie hamulec co dociąża przód auta i odciąża tył powodując poślizg.

Clutch Kick - "strzał sprzęgłem", czyli dociśnięcie sprzęgła i redukcja biegu, a następnie gwałtowne puszczenie co powoduje zerwanie przyczepności tylnych kół.

Lift Off Drift - krótkie odpuszczenie gazu w zakręcie przekładające się na powstanie nadsterowności i zainicjowanie poślizgu. Głównie wykorzystywane w łagodniejszych łukach przy dużej prędkości.

Dirt Drop Drift - wyjazd tylnymi kołami poza tor na luźną nawierzchnię co powoduje uślizgnięcie się tylnej osi i rozpoczęcie poślizgu.

Feint Drift - wrzucenie samochodu w poślizg przez wykonanie przed zakrętem skrętu kierownicą w przeciwnym kierunku, a następnie gwałtowny skręt w odpowiednią stronę.

Jump Drift - przejazd tylnym kołem przez tarkę w zakręcie co powoduje podbicie kół i utratę przyczepności.

Long Slide Drift - długi poślizg inicjowany dużo wcześniej przed zakrętem na przykład za pomocą hamulca ręcznego. Wykonanie tego manewru wymaga dużej prędkości.

Power Over - mocne dociśnięcie gazu w zakręcie, co prowadzi do buksowania kół i zerwania przyczepności. W tym wypadku potrzebny jest odpowiedni moment obrotowy.

Manji Drift - wężykowanie w poślizgu między krawędziami prostego odcinka drogi. Kierowca przerzuca samochód od krawędzi do krawędzi jezdni.

Czym jest drift? - podsumowanie

Jak widać drift nie jest tylko zwykłą zabawą, ale prawdziwą sztuką prowadzenia samochodów. O ile ta forma zabawy wywodzi się z wyścigów nielegalnych to dziś jest prawdziwym sportem motorowym cieszącym się coraz większą popularnością. Zawody driftowe są niezwykle widowiskowe i kuszą wielu młodych kierowców.

Utrzymywanie auta w poślizgu wymaga odpowiednich umiejętności oraz sprzętu. Co ważne w porównaniu do wielu innych dyscyplin sportów motorowych drift jest stosunkowo niedrogi, co oczywiście nie oznacza że tani. Szkoda tylko, że w Polsce jest tak niewiele miejsc, gdzie można legalnie trenować. Motorsport jest ciągle postrzegany przez Polaków jako niebezpieczne szaleństwa na czym cierpią między innymi drifterzy.

Daj znać o nas znajomym

Subaru BRZ - szybszy, mocniejszy i lepszy

Subaru BRZ wyróżniało się na tle pozostałej oferty marki i wiele osób zastanawiało się, czy ten model ma szanse na przetrwanie. Fani japońskiego coupe mogą spać spokojnie, ponieważ z cienia wyjechała właśnie druga generacja. Najnowszy BRZ ma być sztywniejszy, mocniejszy i szybszy niż kiedykolwiek.

Druga generacja sportowego coupe ma utrzymać charakter poprzednika, ale wierząc zapowiedziom marki, będzie jeszcze ciekawszą zabawką dla fanów sportowych wrażeń. Subaru serwuje nam zupełnie nową konstrukcję mająca zapewnić głębsze doznania z jazdy. Cóż przyjrzyjmy się nowemu BRZ bliżej.

Subaru BRZ - ewolucja designu

Tylnonapędowe coupe Subaru powstawało od 7 lat wraz z Toyotą GT86. Bliźniaki różniły się kilkoma kwestiami, jak choćby charakterystyka prowadzenia. BRZ miał się bardziej kleić do drogi, a do tego był nieco lepiej wyposażony. Toyota stawiała na czystą zabawę za kierownicą. Co ciekawe drugą generację zobaczyliśmy na razie tylko w wersji Subaru i jeżeli wierzyć obietnicom, to zabawy za kółkiem nam nie zabraknie. Na początek jedna

Gry z PlayStation na PC

W ostatnim czasie rozgorzewa dyskusja na temat ekskluzywności gier. Nie ma co ukrywać, że era „exów” niestety dobiega końca i sami włodarze platform jasno dają to do zrozumienia. Taki stan rzeczy szczególnie boli fanów PlayStation, którzy przywiązywali wielką wagę do marek ekskluzywnych produkowanych przez studia Sony. Dlatego dziś przyjrzyjmy się grom z PlayStation, które trafiły na PC.

Sony obrało ciekawą strategię wydawania swoich gier na innych platformach. A w zasadzie platformie, ponieważ Japończycy oferują swoje tytuły jedynie na PC spośród konkurencyjnych sprzętów. Patrząc na dotychczasowe premiery można założyć, że wydawca rzuca na pecety pierwsze części swoich marek tuż przed pojawieniem się kontynuacji na PlayStation lub w okolicach takich debiutów. Wynika to zapewne z chęci zarzucenia przynęty na graczy. Jeśli spodoba im się pierwsza część to niech kupią konsolę i grają w kontynuację na niej. Ot przemyślana marketingowa strategia. Oczywiście trafiają się także inne gry pojawiające się na PC. Tutaj zazwyczaj mija odpowiedni czas od premiery, choć i tu są pewne wyjątki.

Nie będziemy dyskutować o polityce marki i tym, czy powolne eliminowanie ekskluzywnych tytułów jest dobre dla branży i graczy. Zamiast tego krótko przyjrzymy się gr

LEGO dla graczy

LEGO dla graczy? Oczywiście, że się takie znajdzie i nie mówimy o zestawach LEGO Minecraft, które zna każdy geek i rodzic dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Dziś pokażemy wam fantastyczne zestawy klocków dla prawdziwych gamerek i gamerów!

Projektanci duńskiej firmy potrafią przenosić w świat klocków dosłownie wszystko od robaczków po pełnowymiarowe samochody. Dziś jednak skupimy się na zestawach LEGO dla graczy. Na przestrzeni lat powstawało kilka serii na licencji gier. Oczywiście sztandarową linią jest LEGO Minecraft, ale to zbyt oczywisty wybór. Do tej pory na rynek trafiały sety LEGO Overwatch, czy LEGO Prince of Persia, ale teraz znajdziecie je głównie na rynku wtórnym. Poniżej omówimy zestawy, które znajdują się w sprzedaży i mają w sobie gamingowego ducha.

LEGO Super Mario, Sonic i Animal Crossing – klocki niby dla dzieci

Zacznijmy od serii dedykowanych w założeniu dzieciom, ale i starsi gracze znajdą tu coś dla siebie. Główną zaletą prezentowanych serii jest ich bawialna natura. Szczególnie jeżeli mowa o markach Super Mario i Sonic. Zacznijmy od tej pierwszej, czyli o przygodach wąsatego hydraulika. W

LEGO Technic Monster Mutt Dalmatian 42150 - recenzja i przegląd serii

Amerykanom nie można odmówić umiejętności zabawy motoryzacją. Ich serie wyścigowe zaliczają się do najbardziej widowiskowych. Wystarczy wspomnieć o zawodach Monster Jam, które doczekały się swoich własnych zestawów klocków. Zapraszamy na recenzję LEGO Technic Monster Jam Monster Mutt Dalmatian 42150 i bliższe spojrzenie na serię.

LEGO Technic Monster Jam Monster Mutt Dalmatian 42150 jest jednym z modeli dostępnych w ramach licencjonowanej serii poświęconej mistrzostwom monster trucków. Dzięki uprzejmości sieci księgarni TaniaKsiazka.pl mogliśmy sprawdzić ciężarówkę wzorowaną na dalmatyńczyku. Postanowiliśmy nie tylko zrecenzować ten model, ale także przybliżyć całą serię, która jest świetna na początek przygody z LEGO Technic. Niska cena i ciekawe rozwiązania konstrukcyjne pozwalają na zapoznanie się z tym systemem klocków, a do tego monster trucki mają całkiem niezły potencjał bawialny.

Czym jest seria Monster Jam?

Monster Jam jest serią zawodów organizowanych w USA, chociaż zdarzają się imprezy sygnowane nazwą serii w innych zakątkach świata. Przykładem mógł być event Orlen Monster Jam zorganizowany w 2009 roku w Polsce. W ramach zawodów rozgrywa się dwie dyscypliny. Jedna to prawie klasyczny wyścig, ponieważ odbywa się on

Toyota Corolla w wersji Touring Sports

Toyota Corolla Touring Sports została pokazana na pierwszych fotografiach. Nim jednak przejdziemy do omówienia zwróćmy uwagę na fakt, że nowa Corolla będzie dostępna globalnie i zastąpi na rynku Aurisa.

Japoński producent zdecydował się przywrócić kompaktowemu modelowi legendarną nazwę. Tak więc od rynkowej premiery Corolli z rynku oficjalnie zniknie Auris. Tak więc powróćmy do kombi na bazie najnowszego kompaktowego modelu marki.

Toyota Corolla Touring Sports w większości przypomina hatchbacka. Główną różnicą jest dłuższy tył z bardziej przestronnym kuperkiem. Producent chwali się, że rozstaw osi wynoszący 2700 mm zapewni najwięcej przestrzeni dla pasażerów w klasie. Bagażnik zaoferuje pojemność 598 litrów, co wypada całkiem nieźle.

Co ważne podobnie jak hatchback tak i kombi sprawia wrażenie bardzo dynamicznego i ładnego pojazdu. Za projekt odpowiada studio designerskie Toyoty z Belgii. W ten sposób auto ma być podporządkowane głównie trendom panującym na Starym Kontynencie.

Toyota Corolla Touring Sports zaadaptuje prawdopodobnie opcje napędowe z hatchbacka. A to oznacza całkowity brak silnik&oacut

PowerBox V-Tech - chiptuning bez utraty gwarancji

Stoisz na światłach, po długim oczekiwaniu zapala się zielone światło, wrzucasz pierwszy bieg i naciskasz gaz, a auto zdaje się spokojnie myśleć co ma zrobić? Prawdopodobnie brakuje mu momentu obrotowego i jest nie najlepiej zoptymalizowane. Dziś powiemy ci, jak zrobić chiptuning auta bez utraty gwarancji producenta. Wystarczy V-Tech PowerBox i wizyta w K-Sport Auto Serwis!

Wiele osób doświadcza braku mocy i momentu obrotowego w swoich samochodach. Czasami wystarczy zabrać do samochodu pasażerów lub włożyć większe zakupy, aby samochód nie chciał jechać. Rozwiązaniem jest podniesienie parametrów i optymalizacja jednostki sterującej pracą silnika, ale to wiąże się ze sporym wydatkiem i w przypadku nowszych samochodów z utratą gwarancji producenta! Na szczęście jest na to rozwiązanie i wraz z naszym partnerem K-Sport Auto Serwis z Opola postanowiliśmy wam je przybliżyć. Montaż urządzenia V-Tech PowerBox pozwala na podniesienie kluczowych parametrów pracy silnika bez utraty gwarancji. Jak to działa? Spieszymy z wyjaśnieniem.

W czym pomaga chiptuning?

Zacznijmy od bardzo ważnej kwestii, jaką jest sam chiptuning i w czym pomaga. Pewnie część z was słysząc to określe

Jaki prezent na Walentynki?

Walentynki nieuchronnie się zbliżają i choć wiele osób uznaje je za zwyczajne komercyjne święto mające wycisnąć nasze portfele to biada temu, kto zapomni o prezencie... Najwyższa pora pomyśleć o walentynkowym upominku, który sprawi radość naszej drugiej połówce. Postanowiłem wysunąć kilka propozycji zarówno na uniwersalne upominki, jak i na nieco bardziej oryginalne prezenty.

W końcu panowie, nie musicie iść w całkowitą sztampę, jak kwiaty i czekoladki. Z drugiej strony drogie panie, faceci wbrew marketingom sieci handlowych nie lubią dostawać skarpet czy krawatów. Przynajmniej większość mężczyzn woli otrzymać coś ciekawszego. No to rzućmy razem okiem na kilka propozycji prezentów walentynkowych dla niej i dla niego.

Jaki prezent dla kobiety na Walentynki?

Zacznijmy od przeglądu propozycji dla kobiet. Nie będę punktował kolejnych pozycji, ale po prostu omówmy kilka ciekawych pomysłów, a zaczniemy oczywiście od klasyki prezentowej. Kobiety kochają biżuterię i podarowanie błyskotek jest zawsze dobrym pomysłem. Jednak nie kupuj biżuterii na ślepo. Wybierz coś, co będzie odpowiadało charakterowi partnerki, jej zainteresowaniom lub upamiętni wydarzenia z życia. Świetnym pomysłem może być celebrytka, na której znajdzie się zawieszka przypominająca o naprawdę ważnym wydarze

Jaki telewizor do gier?

Zakupiliście konsolę i zastanawiacie się jaki telewizor do gier będzie najlepszy? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie, ale nie będziemy wam podsuwać konkretnych modeli. Zamiast tego zwrócimy uwagę na cechy, jakimi powinny się charakteryzować gamingowe telewizory.

Z doświadczenia wiemy, że zakup konsoli jest doskonałym pretekstem do wymiany telewizora. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie zawsze trzeba sięgać od razu po odbiorniki opisywane przez producenta jako gamingowe. Wszystko zależy od konsoli, jaką posiadacie. W końcu dopiero Playstation 5 i Xboxy Series X mogą wyświetlać obraz 4K w 120 Hz. W efekcie w przypadku starszych konsol można spokojnie postawić na dość zwyczajny telewizor z funkcjami i trybami gamingowymi. Niemniej sprzęt oferujący więcej niż potrzebujemy też potrafi zrobić różnicę. No dobra, ale bez przeciągania skupmy się na konkretach.

Telewizor do gier, a częstotliwość odświeżania 120 Hz

Większość telewizorów na rynku oferuje częstotliwość odświeżania 50/60 Hz. To w zupełności wystarcza do oglądania telewizji i treści z platform streamingowych. Takie wartości będą też w zupełności wystarczające dla konsol z rodziny Xbox One, PS4 i starszych. Te są w stanie wygenerować obraz w maksymalnie 4K i 60 Hz. Wydajność 120 klatek na starszych konsolach jest możliwa do o

Czym jest drift?

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na g&oacu

Opel Manta wraca jako ElektroMOD

Opel Manta był niegdyś autem rozbudzającym fantazję. Niemieckie coupe odnoszące sukcesy na rajdowych trasach. Alternatywa dla ówczesnych najdroższych sportowych samochodów stała się pojazdem kultowym w pewnych kręgach i teraz Manta powraca jako GSe ElektroMOD.

Niemiecka marka na fali popularności elektryków oraz trendów na retro pokazała swoją współczesną wizję Manty. Efektowne coupe w klasycznej linii nadwozia, detalach nawiązujących do oryginału i oczywiście z napędem elektrycznym. Elektryfikacja może mieć wielu wrogów, a tempo z jakim producenci rzucili się na nowy napęd budzi wątpliwości, ale jedno trzeba przyznać. Dzięki elektrykom wraca wiele kultowych modeli.

Opel Manta GSe ElektroMOD - klasyk w nowej odsłonie

Producent zdecydował się zachować niemal niezmienione oryginalne nadwozie. Firma zdecydowała się na wykonanie restmoda pokazującego, że klasyczna motoryzacja może współistnieć z elektryfikacją. Szczerze mówiąc nie mamy nic przeciwko takim projektom. Szczególnie, że Opel Manta GSe ElektroMOD wygląda fenomenalnie.

Opel Manta GSe ElektroMOD posiada w większości oryginalne nadwozie. Projektanci usunęli jednak zderzaki, a nadkola wypełnili 17-calowymi kołami z felgami Ronal. Tylny pas zmodyfikowano przez dodanie LED-owych świateł. Natomiast przedni

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.