Współpraca Bugatti i LEGO przyniosła dość zaskakujące efekty. I nie chodzi nam o wydany niedawno zestaw LEGO Technics, który pozwala nam zbudować małą replikę Chirona. Zaskakujące jest to, że pracownicy obu firm zbudowali Chirona z klocków w skali 1:1.
Odtworzenie hiperauta z klocków LEGO zdaje się imponującym wyczynem. Jednak firmy nie poprzestały na zbudowaniu modelu. Nie, oni postanowili, że ten model ma jeździć. Tak w aucie zbudowanym z klocków LEGO może zasiąść kierowca i sobie pojeździć.
Klockowy Bugatti Chiron powstał niemal w całości z LEGO. Wyjątkiem są koła. Tutaj zastosowano felgi Bugatti, ale już kryjące się za nimi hamulce to także układ z klocków. Budowa wymagała 13 000 roboczogodzin. Tak więc jedna osoba składałaby to wszystko półtora roku i to nie robiąc sobie przerw na jedzenie czy spanie.
W konstrukcji wykorzystano 339 rodzajów klocków. Teraz przejdźmy do napędu. Specjaliści z LEGO chcieli, aby auto było napędzane przez silniczki firmy. Tak więc jednostkę napędową złożono z 2 304 silniczków elektrycznych LEGO. Do przeniesienia napędu posłużyło 4 032 zębatek. W efekcie Bugatti Chiron w tym wydaniu może się pochwalić mocą 5,3 KM i momentem obrotowym 92 Nm. Tak zestrojony napęd rozpędza 1,5-tonową bestię do 20 km/h.
Na koniec wspomnijmy o jeździe testowej. Na powyższym filmie możecie zobaczyć, jak Bugatti Chiron z LEGO pomyka po torze testowym. A za kierownicą zasiadł kierowca testowy marki Bugatti i były zwycięzca z Le Mans, Andy Wallace. Jak wspomina Wallace nigdy nie marzył o tym, że przyjdzie mu poprowadzić auto z klocków LEGO. A to okazało się wspaniałym doświadczeniem.